Po intensywnej pracy jesienią, zimą i wiosną nadszedł pierwszy letni dzień. Wspaniały, słoneczny, pełen przygód – ostatni dzień „Chrząszczy” z programowaniem. W poszukiwaniu letniej przygody wyruszyliśmy w morską podróż. Chrząszcze ubrane w swoje magiczne czapeczki z niecierpliwością oczekiwały na to, co się dzisiaj wydarzy.

Przygotowałam dla dzieci cztery koperty oznaczone cyframi i kropkami (w ten sposób sprawdzamy poprawność odczytania cyfry). Dzieci próbowały odgadnąć, jaki będzie temat zajęć, po co te koperty. Postanowiliśmy otworzyć pierwszą, a w niej była kartka z piktogramem – symbolem chrząszcza i buta.

„Chrząszcze” odgadły, że powinny założyć buty. Podpowiedziałam im, że jeśli wykonają samodzielnie to zadanie, będą mogły otworzyć drugą kopertę.

Ustawiliśmy się szybciutko według par z naszego pociągu par. Moja grupa pracuje zgodnie z zasadami Pedagogiki Planu Daltońskiego. Jednym z elementów tej metody jest współpraca, u mnie zwizualizowana jako POCIĄG PAR – w każdy poniedziałek losowane są dzieci, które w określonym wagoniku wyruszą w tygodniową, edukacyjną podróż razem ze swoim przyjacielem. Dzięki takiemu rozwiązaniu nie ma problemu kto z kim stoi, kto o kogo się troszczy i dba danego dnia. Każde dziecko musi spotkać się i współpracować ze wszystkimi dziećmi, zgodnie z zasadą „każdy z każdym”. Przy liczbie nieparzystej w danym dniu – maszynistą jest jedno z dzieci, przy parzystej jest to Dziadzio (postać wybrana przez dzieci).

Radośnie wyruszyliśmy do szatni.

Na drzwiach odnaleźliśmy kartkę z kodem dla małych programistów – tym razem strzałki były czarne, co nie stanowiło dla dzieci żadnej przeszkody w ich odczytaniu. Przedszkolaki już wiedziały, że według strzałek muszą dojść do szatni.

Zmieniliśmy buty i usiedliśmy, żeby zajrzeć do drugiej koperty.

W niej „Chrząszcze” znalazły informację obrazkową – wynikało z niej, że w torbie są dla nich czapki, ale przecież dzieci miały swoje magiczne czapeczki. Z ciekawością zajrzeliśmy do środka, a tam były czapki dla marynarzy (wykonane z gazet) i czapka dla Kapitana Statku.Zdecydowaliśmy, że dostanie ją Staś, bo on w tym tygodniu jest Kapitanem naszej grupy. 😊

Ponownie znaleźliśmy kod na drzwiach szatni i wyruszyliśmy w dalszą podróż.

Za chwilę znaleźliśmy nasz statek (kolorową chustę animacyjną) i kolejne zadanie do wykonania: były to pomieszane nakrętki, które musieliśmy poukładać na właściwych kolorach chusty. Ściągnęliśmy też papierowe czapeczki i schowaliśmy je w statku, bo wietrzyk Psotnik chciał nam je zabrać.Po wykonaniu zadania trzeba było przejść po marynarskim mostku (lina) i dotrzeć po mostku kapitańskim do czerwonego kocyka, na którym było pudełko z niespodziankami                            i trzecia koperta, a w niej kolejny szyfr.

W paczce były kolorowe papierowe łódeczki. „Chrząszcze” bardzo szybko odszukały swoją łódkę oznaczoną wizytówkę z imieniem i wyruszyły w dalszą podróż po kolejnym mostku kapitańskim – tym razem dotarły do planszy edukacyjnej i wykonały kolejne zadania.Przykładowe zadania:

  1. Połóżcie wszystkie łódki nad moją.
  2. Połóżcie łódki czerwone po prawej stronie łódeczek żółtych.
  3. Połóżcie łódki niebieskie po prawej stronie łódek czerwonych.
  4. Spróbujcie dokończyć mój szlaczek: łóżka żółta, łódka czerwona, łódka czerwona, łódka niebieska…

„Chrząszcze” po mistrzowsku wykonały wszystkie zadania. Następnie przeszliśmy na czerwony kocyk – pamiętacie? Od niego zaczęła się przygoda „Chrząszczy” z programowaniem i tu leżała ostatnia – czwarta koperta, a w niej kolejne piktogramy:

Każdy z „Chrząszczy” otrzymał gratulacje i dyplom za udział w zajęciach z programowania w tym roku.

Następnie marzyliśmy o najwspanialszych przygodach wakacyjnych.

A co się stało z łódkami?

Łódki wypłynęły na morze wraz z wakacyjnymi marzeniami maleńkich „Chrząszczy” i moimi (basen w ogrodzie).

To była nie lada sztuka, by delikatnie i precyzyjnie położyć łódkę na tafli wody i leciutko na nią dmuchając, wprawić ją w ruch. Za chwilę dzieci radośnie puszczały swoje łódki w wakacyjnym słońcu!

Jaki cele osiągnęłam w tym działaniu edukacyjnym?

  • Rozwijanie kompetencji matematycznych z wykorzystaniem piktogramów;
  • Umiejętność odczytywania piktogramów;
  • Kształcenie umiejętności odczytywania zapisu symbolicznego piktogramów i łączenia ich z obrazem rzeczywistym;
  • Aktywny udział dzieci w zorganizowanej zabawie matematycznej w terenie – próby poprawnego określania kierunków: w prawo, w lewo, do góry, na dół;
  • Doskonalenie poprawnego odczytywania kodów matematycznych i poruszanie się zgodnie z kierunkiem określonym w danym okienku;
  • Kształtowanie umiejętności wypowiadania się na dany temat;
  • Pobudzanie kreatywności dzieci, rozbudzanie ich naturalnej ciekawości i aktywności;
  • Rozwijanie poczucia przynależności do grupy rówieśniczej oraz radość dzieci z wykonania zadań we współpracy z kolegami.

Mój statek życia skierował mnie do innego portu. Dziś rozstaję się z moimi „Chrząszczami” w porcie „Niezapominajka”:. Zostawiam je bardzo mądre, otwarte, samodzielne, szczęśliwe, niosące piękny bagaż doświadczeń i wiedzy w stronę swojej dorosłości.

Serdecznie dziękuję Rodzicom za współpracę, a „Chrząszczom” życzę dalszych sukcesów w poszukiwaniu nieodkrytych lądów…

Serdecznie dziękuję wszystkim moim czytelnikom za wspólny rejs po morzu programowania.

Szczególne podziękowania kieruję do Pani Elżbiety Piotrowskiej – Gromniak (prezes Fundacji Edukacja na NOWO), która wciąż inspirującej mnie do nowych wyzwań edukacyjnych w zakresie matematyki. Bardzo dziękuję za ten rok wspólnej przygody i radości z każdego udanego rejsu!

Do zobaczenia!

Ludwika Michałowska (P-56 „Niezapominajka” Wrocław – Grupa „Chrząszcze”)