Siedem perspektyw dla uczniów, nauczycieli i rodziców

Wstęp: Studenci pedagogiki powinni skupić się nie tylko na przedmiocie, którego będą nauczać, lecz także na tych aspektach swego przyszłego zawodu, którym dziś wciąż nie poświęca się należytej uwagi, a które dotyczą najbardziej istotnych kwestii: jakie mechanizmy są odpowiedzialne za budowanie więzi między ludźmi, w jakim stopniu i jakimi sposobami nauczyciel może wpływać na kształtowanie dobrych stosunków w klasie? Jak rozpoznawać i właściwie interpretować (jawne i ukryte) sygnały wysyłane przez uczniów? Jakie (z reguły nieuświadomione) przyczyny kryją się za zachowaniem dzieci, które przeszkadzają w lekcji lub wykazują skłonności destrukcyjne? Jaką rolę odgrywa postawa nauczyciela i jego sposób prezentowania się przed klasa i w jakim stopniu może on wpływać na zachowania uczniów werbalne i za pomocą mowy ciała? (…)

Wszystkie te kwestie są traktowane na wydziałach pedagogicznych po macoszemu, dlatego w następnym rozdziale podsumuję te aspekty, które mogą okazać się pomocne da przyszłych pedagogów w samoocenie własnych predyspozycji do pracy w szkole.

Co_z_ta_szkola_dobra_literatura_okladka_netBudującemu dom na nic zdadzą się setki rad i sugestii niezliczonych doradców dotyczące wyposażenia wnętrz, jeśli nie będzie wśród nich inżyniera czy architekta, który wie, jak zaprojektować solidny i wytrzymały budynek i jakich potrzeba do tego materiałów. Ta sama zasada dotyczy konstrukcji, jaką jest system szkolnictwa. W „budynku” edukacji odpowiednikiem prawidłowo obliczonej statyki są motywacja do zdobywania wiedzy, gotowość uczniów, nauczycieli i rodziców do współpracy oraz zdolność uczniów i nauczycieli do kształtowania takich relacji, które będą fundamentem dobrego nauczania i uczenia się.

Każdy z tych czynników oparty jest na procesach neurobiologicznych, dlatego dla przeprowadzenia zmian koniecznych do uzdrowienia przestarzałego i kulejącego systemu szkolnictwa potrzebna jest dziś neurobiologia szkoły.

Ogromna część absolwentów opuszczających placówki edukacyjne nie nabywa w nich żadnej z tych cech, które przygotowują człowieka do życia: wiary w siebie, wewnętrznej motywacji, solidnej wiedzy oraz kompetencji społecznych i emocjonalnych. Badacz mózgu, lekarz i psychiatra, Joachim Bauer, pokazuje siedem nowych perspektyw, dzięki którym szkoła może stać się miejscem przyjaznym dla wszystkich uczestników procesu edukacyjnego. Uczniowie mogą odnaleźć w szkole „drugi dom”, nauczyciele zadowolenie i spełnienie w zawodzie, a rodzice nie muszą dłużej tkwić w roli wiecznych wrogów systemu i mogą czynnie uczestniczyć w życiu szkolnym swoich dzieci.

Wystąpienie nauczyciela przed klasą – dwanaście wskazówek,

prof. Joachima Bauera

  1. Zadaj sobie pytanie, czy czujesz, że jesteś w klasie „obecny” i chcesz być „zauważany”. Uczniowie dokładnie rejestrują wszystkie oznaki „pewności siebie i bycia w zgodzie z samym sobą”. Podkreślaj mową ciała, że w pełni uczestniczysz w lekcji.
  2. Zadaj sobie pytanie, czy możesz sprawiać wrażenie, że nie radzisz sobie z nawałem pracy i presją czasu. Uczniowie rozpoznają natychmiast, czy nauczyciel jest „zagoniony” – zdradza go zbyt szybki chód, skulona postawa ciała („Mam nadzieję, że nikt mnie nie widzi!”), albo przemawianie do klasy z bezpiecznej pozycji za biurkiem.
  3. Zadaj sobie pytanie, czy odczuwasz radość życia i czy „wolno ci” ją okazywać podczas pracy w szkole. Często w gronach nauczycielskich panuje niepisana zasada, że za pracowitych uznaje się tych, którzy miewają zły nastrój. Radosny nauczyciel wydaje się mało wiarygodny i może ściągnąć na siebie podejrzenie o to, że „najwidoczniej nie ma za dużo do roboty”. Jednak uprzejmość i okazywanie radości ze strony nauczyciela to z całą pewnością czynniki wpływające pozytywnie na jego wizerunek i kontakty z uczniami.
  4. Niech twoje pojawienie się w klasie będzie szczególną chwilą – pierwsze minuty lekcji to naprawdę wyjątkowy moment, nie zmarnuj go nazbyt szybkim przejściem do szkolnej rutyny. Wejdź do klasy spokojnym krokiem, odłóż na biurko wszystkie materiały, przyjmij swobodną postawę i – zanim powitasz uczniów wyraźnym i donośnym głosem – zatrzymaj na nich przez kilka sekund swój wzrok.
  5. Nie psuj atmosfery na samym początku lekcji odhaczaniem formalności (np. sprawdzaniem obecności!). Raczej, po przywitaniu się z uczniami, spróbuj nawiązać z nimi emocjonalny kontakt (np. zadając sobie pytanie, „w jakim są dziś nastroju”) i postaraj się zdobyć ich uwagę jakimś zaskakującym pytaniem lub ciekawą opowiastką („Widzieliście już to czy tamto…”; „Słyszeliście, że…”; „Wyobraźcie sobie, co mi się przytrafiło…”; „Posłuchajcie, co odkryłem…”; itp.). Jeśli tym krótkim wstępem (maksymalnie trzy do pięciu minut) uda ci się nawiązać z klasą nić porozumienia, możesz zdecydowanym głosem oznajmić przejście do tematu lekcji („A teraz zabieramy się do pracy! Dzisiaj porozmawiamy o…”).
  6. Podczas lekcji pozostawaj zwrócony przodem do klasy. Nie znikaj za biurkiem, a w czasie pisania na tablicy także nie odwracaj się całkowicie tyłem do uczniów. Zwracając się do nich, podchodź regularnie do „ognisk zapalnych”. Ważny jest też sposób, w jaki się poruszasz. Zmieniaj od czasu do czasu miejsce, w którym stoisz, ale rób to w stylu wielkiego zwierza – powoli, pewnie, unikając gwałtownych ruchów.
  7. Bądź wobec uczniów uprzejmy, ale nie zabiegaj przesadnie o ich względy. Uprzejmość ma moc oddziaływania i jest skuteczna tylko wtedy, gdy wyraża twój pozytywny stosunek do życia i kiedy nie kryją się za nią żadne intencje. Jeśli miałbyś jedynie „symulować uprzejmość” w celu zapewnienia sobie przychylności klasy, to lepiej z tego zrezygnuj i pozostań poważny; uczniowie wyczują instynktownie, że się ich boisz i że łatwo można cię „zaszczuć”.
  8. Nie szczędź pochwał! Ale mów też – jasno i wyraźnie – o niedociągnięciach i deficytach uczniów („W tym obszarze jest jeszcze dużo do zrobienia; tutaj oczekiwałbym od ciebie znacznie więcej!”, itp.), jednak nie dyskredytuj i nie upokarzaj ich przy tym. Nigdy też dziecka nie ośmieszaj – choćby najdrobniejszą nawet uszczypliwością! Wystarczy, jeśli udzielisz mu precyzyjnych wskazówek, w czym powinno się poprawić i czego od niego oczekujesz.
  9. W słabszych uczniach wciąż na nowo rozbudzaj poczucie, że mogą coś osiągnąć, i pokazuj im, jak bardzo w nich wierzysz („Jestem pewny, że sobie z tym poradzisz, masz do tego prawdziwy talent!”; „Jeśli dasz z siebie jeszcze odrobinę więcej, w przyszłości będziesz mógł robić to, co lubisz.”)
  10. Rozmawiaj z uczniami regularnie o zasadach zgodnego współżycia i o tym, dlaczego potrzebujemy reguł i systemów wartości. Wczuwanie się w wyobrażone sytuacje i rozmawianie o nich sprawia dzieciom wielką przyjemność. Podsuwaj im przykłady z pozaszkolnej rzeczywistości i (wykorzystując np. zdjęcia lub filmy) zachęcaj ich do dyskusji pytaniami typu: „Co, waszym zdaniem, osoba X odczuwała w tej sytuacji; jak myślicie, dlaczego postąpiła w ten sposób?”, itp.)
  11. Przeznaczaj odpowiednią ilość czasu na wywiadówki i dbaj o kontakt z rodzicami. Bądź wobec nich wyrozumiały i okazuj zainteresowanie ich problemami – jednak bez przesadnej uprzejmości. Staraj się emanować pewnością siebie, jasno prezentuj własną koncepcję prowadzenia lekcji i mów o tym, jakie są twoje założenia i jakich trzymasz się reguł. Dawaj rodzicom do zrozumienia, że oczekujesz z ich strony gotowości do współpracy.
  12. Nie nadawaj własnej koncepcji pedagogicznej rangi ideologii dzielącej grono pedagogiczne na wrogie obozy. Istnieje wiele sposobów na bycie dobrym nauczycielem i prowadzenie dobrych lekcji, dlatego staraj się chronić koleżanki i kolegów, których dotykają ataki i krytyka „z zewnątrz”. Tego rodzaju krytykę trzeba przyjąć do wiadomości z wdzięcznością i bez niepotrzebnych emocji, a stawiane zarzuty należy przedyskutować w obrębie grona pedagogicznego.
Logo_zestaw_dobra_literatura_dobra_literatura_kolor_logo
Co z ta szkołą www.dobraliteratura.pl
Materiał udostępniony za pozwoleniem wydawnictwa Dobra Literatura